Wczoraj oglądałam z przyjaciółką Igrzyska Śmierci spodobały nam się bardzo niektóre momenty.
Ich uśmiechy nas rozwaliły ♥♥♥
-Peeta, twoje lekarstwo.
-Nie pójdziesz sama.
-Jest Ci potrzebne.
-Nie pozwolę Ci narażać dla nie życia.
-Ty byś to dla mnie zrobił. Prawda?
-Dlaczego to robisz?
- Teraz cię nie puszczę. Proszę Cię zostań.
-Dobrze zostanę
-Peeta, moglibyśmy wrócić do domu. Serio jesteśmy jedyną parą.
-Moglibyśmy wrócić do domu.
Dziś oglądałyśmy Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia. Tu spodobało nam się jeszcze więcej momentów.
-
-To tylko zły sen, wybacz.
-Spokojnie, też je mam. Dobranoc.
-Peeta, zostaniesz ze mną?
-Tak. Zawsze.
Ich miny są nie do pobicia ♥
Katniss: -Peeta, nie! Nie oddycha! Nie oddycha!
Finnick: -Dawaj.
-Obudź się...Nie! Nie! Obudź się, błagam. O mój Boże..
Peeta: -Uważaj na pole siłowe.
-Boże...byłeś martwy. Martwy. Stanęło Ci serce.
-Już dobrze. Teraz już bije.
-Chcesz wstać ?
-Tak. Już dobrze.
Peeta: -Jeśli ty zginiesz, a ja przeżyję zostanę z niczym. Nie będę miał nikogo bliskiego. Ty to co innego rodzina Cię potrzebuje
Katniss: -Peeta.
-Musisz przeżyć. Dla nich.
-A ty?
-Nikt mnie nie potrzebuje.
-Ja tak. Potrzebuję Cię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz